Jeep - Cherokee (2002-2007)

Wymiana przednich tarcz i klocków hamulcowych

Na wstępie chciałbym zauważyć, że wymiana ta przeprowadzona została w warunkach „domowo-garażowych” i może odbiegać od standardów zachowanych w profesjonalnych warsztatach mechaniki pojazdowej.

Przed przystąpieniem do prac stawiamy naszego Jeepa na płaskim i stabilnym podłożu. Pod tylne koła podkładamy np. cegłę aby uniemożliwić przemieszczenie się auta, a co za tym idzie zsunięcie się z lewarka.
Pierwszą czynnością to poluzowanie śrub mocujących koło.                                      
Następnie podkładamy lewarek pod dolny wahacz w miejsce specjalnie do tego przystosowane i podnosimy do momentu oderwania się koła od podłoża.
Po demontażu koła ukazuje się nam taki widok:

Proponowane jest używanie rękawic ochronnych ze względu na trudno usuwalny brud i możliwość skaleczenia się w momencie ześlizgnięcia klucza.
Kluczem 12” odkręcamy dwie śruby mocujące zacisk.

Przed próbą ściągnięcia zacisku odkręcamy korek od zbiorniczka wyrównawczego płynu hamulcowego aby zlikwidować ciśnienie i ułatwić pracę tłoczka.

Za pomocą tzw. „breszki” delikatnie i z wyczuciem podważamy równocześnie zsuwając zacisk z klocków hamulcowych. Musimy zachować ostrożność aby nie uszkodzić gumy uszczelniającej tłoczek i samego tłoczka.

Sam zacisk nadal połączony jest elastycznym przewodem hamulcowym i aby zapobiec jego uszkodzeniu podwieszamy zacisk za pomocą linki do górnego wahacza tak aby nie przeszkadzał nam w dalszych pracach.

Następnie odkręcamy dwie śruby mocujące prowadnicę zacisku.

Demontujemy prowadnicę i klocki hamulcowe.

Przystępujemy do demontażu tarczy. Zabezpieczona jest ona dwiema działającymi jak kliny podkładkami, które przy odrobinie cierpliwości można zdemontować nie uszkadzając.

Jeśli tarcza nie była jeszcze wymieniana to najprawdopodobniej jest zapieczona i mocno zespoliła się z piastą. Traktujemy ją zatem środkiem penetrującym co ma nam ułatwić zadanie. Po kilkunastu minutach możemy przystąpić do działania i za pomocą młotka delikatnie opukując tarczę próbować ją zdjąć.

Po demontażu przy pomocy szczotki drucianej czyścimy wszystkie elementy, szczególną staranność przykładamy do dokładnego oczyszczenia piasty. Uważamy na gumowe elementy tłoczka i prowadnic zacisku aby ich nie uszkodzić. Każde większe zabrudzenie miedzy tarczą, a piastą może powodować wibracje układu kierowniczego przy większych prędkościach.
Po oczyszczeniu przygotowujemy się do montażu tarczy, który przebiega alogicznie jak demontaż.

Aby zapobiec ponownemu zapieczeniu się piasty i tarczy smarujemy piastę równomiernie i dość cienko specjalną pastą.

Smarujemy również końcówki klocków hamulcowych i wsuwamy je w rowki sprawdzając czy wszystko pasuje. Smarowanie to zapobiega wpadaniu klocka w wibrację co objawia się charakterystycznym piszczeniem.

Następnie za pomocą np. zacisku stolarskiego wciskamy delikatnie tłoczek tak aby zacisk umieścić na swoim miejscu. Na koniec skręcamy go śrubami do prowadnicy.

Dziękuję za uwagę!!!

materiał opracował: GazDa