MODEL

Jeep - Cherokee (1984-2001)

 

XJ - "Pancerne" wahacze made by LEO

 

Uff – skończyłem wreszcie produkcję przednich wahaczy do mojego kioska.

W temacie tym informacji tu na forum jeep.org.pl jest sporo, ale nie znalazłem nigdzie rysunków, więc wstawiam swoje „wypociny”, które zachęcą może niektórych do pójścia w moje ślady.

Zacznijmy od tego, że kupiłem najpierw tuleje poliuretanowe w DEUTER-MOTOSPORT z Olkusza – mimo, że na ich stronie w kategorii „JEEP” nie ma wyszczególnionych osobno polibuszy do poszczególnych elementów /tylko cały komplet/ to spokojnie można się z nimi dogadać i kupić tylko te elementy, które są nam potrzebne – są nawet na tyle „kumaci” i w porządku, że jak przysłali mi małe tuleje do górnych wahaczy /a chciałem tylko do dolnych/ to ten drugi komplet /dużych/ sprzedali mi za pół ceny – w związku z takim rozwojem wypadków „musiałem” zrobić również górne wahacze, chociaż na początku chciałem dorabiać tylko dolne.

Do określenia długości wahaczy skorzystałem ze znalezionej tabelki:

    Lift.........DOLNE…GÓRNE
    ********************************
    SERIA.....15.75....... 15.00
    2”.............15.92....... 14.88
    3”.............16.09....... 14.92
    4”.............16.33....... 15.03
    4.5”..........16.47....... 15.11
    5”.............16.62....... 15.21
    6”.............16.97....... 15.44
    7”.............17.36....... 15.74
    8”.............17.81....... 16.09
    9”.............18.30....... 16.50
    10”...........18.82....... 16.96
    *wymiary oczywiście w calach – należy pomnożyć przez 25.4, żeby uzyskać milimetry

W moim przypadku /3”/ jest to 16.09 dla wahacza dolnego i 14.92 dla górnego – wymiary są oczywiście mierzone od środka do środka tulei.

Przed przystąpieniem do rozrysowywania elementów wahaczy przeszukałem nasze /i kilka innych/ forum nie mogąc nigdzie znaleźć rysunków tulei do polibuszy – jedyna informacja jaka mi się przewinęła to, że tuleje nie mają równych średnic na całej długości - po rozłożeniu starej /oryginalnej/ tulei metalowo-gumowej i zmierzeniu średnic polibuszy okazało się to prawdą – polibusze mają większą średnicę od strony dużego kołnierza, a mniejszą od małego, tak samo jak oryginalna tuleja metalowa ze starego wahacza.

Pierwszym krokiem było zrobienie tulei do polibuszy:

Ich średnica wewnętrzna jest o jakieś pół milimetra mniejsza /na całej długości/ niż średnica polibuszy, żeby te ciasno „siedziały” i nie miały luzów.
Jak widać do dolnych wahaczy potrzeba 4 tuleje /do dwóch po dwie / a do górnych tylko 2, a to dlatego, że z przodu górne wahacze są mocowane do mostu w inny sposób i tam tuleje /polibusze/ są zamocowane w gniazdach na stałe przyspawanych do mostu.
Przednie mocowanie górnych wahaczy powinno wyglądać mniej więcej tak:

Elementy

Gotowa część

Elementy składowe przygotowane do spawania

Należy przy tym zaznaczyć, że najpierw kupiłem rury grubościenne /ścianka 6.3mm/, a potem zrobiłem rysunki wszystkich elementów zależnych od ich średnic
Cały wahacz górny wygląda na rysunku tak

Z tego wynika rysunek rury wahacza

No i na koniec gotowe, wyspawane wahacze górne

Analogicznie dla wahaczy dolnych:
Rysunek całości

Rura

Gotowe elementy po spawaniu

Wahacze zostały po spawaniu oszlifowane, wyczyszczone i poazotowane /twardość powierzchni ponad 500 HV + antykorozyjność/ - potem dopiero dałem je do lakierowania.

Wkładanie polibuszy do gotowych wahaczy jest dosyć proste – trzeba oczywiście tylko pamiętać, że one są odrobinę „stożkowe” i powinny być włożone od właściwej strony.
Ja ścisnąłem polibusze opaską

i włożyłem do tulei wahacza

Po zdjęciu opaski nasmarowałem solidnie smarem silikonowym

i wcisnąłem na swoje miejsce.

Wahacze gotowe do założenia na auto

Jak założę to dorzucę jeszcze zdjęcia jak kiosek się z nimi prezentuje

razie chęci skorzystania z niniejszych „wypocin” w celu dorobienia sobie wahaczy należy oczywiście zmodyfikować rysunki/elementy zgodnie z wysokością liftu swojego auta oraz zależnie od średnic kupionych w tym celu rur – ja kupiłem akurat wyjątkowo „pancerne” bo takie mi się trafiły, ale na przykład do górnych wahaczy aż tak gruba ścianka nie jest potrzebna.
Jak zwykle życzę dużo chęci i sukcesów w naśladowaniu moich poczynań

UZUPEŁNIENIE

Założone

Kilka uwag do montażu:
* Tulejki polibuszy są odrobinę za długie – trzeba je poskracać tak ze 2 mm
* Wyjmowanie starych tulei gumowych, wprasowanych w uszy mostu nie jest wcale trudne – pomysł podsunął mi glodomor , który przyjechał dzisiaj mnie odwiedzić i pomagał mi przy montażu górnych wahaczy – wystarczy długa śruba M10 /ja miałem szpilkę i 2 nakrętki/, parę podkładek /w tym jedna duża/ i duuuża nasadka – moja miała rozmiar chyba 40

Najpierw w ten sposób trzeba wytargać metalową tulejkę ze środka, a potem przy pomocy dużej podkładki wychodzi sama guma.
Na poniższym zdjęciu założona tuleja poliuretanowa w miejsce starej gumowej

* Tuleje górnych polibuszy mają taką samą wewnętrzną średnicę jak dolnych /14mm/ więc oryginalne śruby górnych wahaczy /M10/ się nie nadadzą – trzeba sobie „zorganizować” takie z dolnych wahaczy – ja swoje dostałem od Misiek_87 – oczywiście otwory mocowania górnych wahaczy przy podłużnicy trzeba rozwiercić wiertłem fi14
Wszystko zamontowane i gotowe do drogi

 

opracował: Leo_1969 [ @ ]

 

JEEPnieci SQUAD - Copyrights
  • google