MODEL

Jeep - Grand Cherokee (1993-1998)

 

Cieknąca klima /rozwiązanie Pawlik`a/

 

 

Teraz postaram się opisać co robiłem po kolei.
Otwór wewnątrz auta tylko rozwierciłem rozwiertakiem , nie wiem czy jest tam oryginalnie ale u mnie był.
Oczyściłem całą komorę z różnych syfów . Czyściłem do góry i na wprost .
Wprowadziłem w otwór przewód lub jak kto woli kabelek (elastyczny) i teraz zaczyna się ekwilibrystyka.
Leżąc na glebie lewą ręką poruszałem przewodem a prawą uzbrojoną w haczyk starałem się wydobyć go z podłóżnicy. Trzeba to robić na czuja bo dostęp jest gówniany , widać to na ostatnim zdjęciu
Teraz w wężyk o średnicy około 10 mm włożyłem kabel i wprowadziłem w otwór . Cała ta operacja z kablem bardzo ułatwia przeciągnięcie wężyka . Nie wciągałem go do końca , zostawiłem sobie około 10 cm wewnątrz auta następnie klejem do szyb (terostat) posmarowałem wężyk przy samym otworze ( nie za dużo z wyczuciem ) i delikatne obracając wężyk wciągnąłem go na właściwe miejsce pozostawiając około 1 cm przed otworem . Terostat można delikatnie rozprowadzić palcem spryskując go i palec płynem do mycia szyb . Dzięki temu unikniemy usyfienia palucha i gładką spoinę. Nie używajcie do tego zwykłego silikonu bo z autopsji wiem że nie trzyma się tego plastyku . I to by było na tyle . Upięcie wężyka to już indywidualna sprawa . Na koniec rozwiercony otwór zaślepiłem kawałkiem ocynkowanej blaszki odpowiednio wyprofilowanej tzn przykleiłem na terostat. Teraz w przypadku problemów łatwo będzie przepchać zasyfiony odpływ.
Mam nadzieję ,że opis nie jest zbyt chaotyczny , w razie czego pytajcie

 

opracował: Pawlik [ @ ]

JEEPnieci SQUAD - Copyrights
  • google